cze wam wszytkim. Sister ja dla Sylwka powiedziałam, ze przyjezdzam, bo on do szkoły nie idzie. a co do omka to mam co raz wieksze przeciucia ze jego nie spotkamy, bo moje kolejne przeczucia mowila, ze juz został tatusiem. Sylwek mowił, ze nie ma jego chyba juz od srody, to ja tak se pomyslałam, ze przeciez ona termin juz ma, to moze on do niej pojechał, bo...wiesz. No jak ja z Sylwkiem gadałam, to sie zapytałam czy Tomek chate juz znalazł, to njapierw odpowiedział, ze nie wie, a potem ze wie, ale nei moze powiedziec gdzie bo Tomek o to poprosił, zeby nikomu nie mowił..no kurde Thames cieagle ze wszytkiego robi wielie tajemnice, jak i tak widaomo, ze sie wszystko wyda. Najpierw z wypadkiem teraz mieszkanie...ech..nie rozumiem tego człowieka..do r...przyjezdzamy na jakies 2-3 godziny..tyle straczy zeby sie wygadac. fotki Ci przywioze..dobra spadam pomoc dla mamy ciasto robic...Kopiec kreta bła ha ha. a tak wogóle, ze mam zajebiscie duzo kucia i bokiem mi to juz wychodzi..dobra pozdrowionka papatki