zebranie z głowy...
Komentarze: 2
wczoraj była wywiadówka...no za bardzo nie miałam sie czym przejmowac, ale starzy o paru ocenach nie wiedzieli hehe. i nawet miałam 2 godziny nieusprawiedliwione...a skąd?? :):) nie mam pojecia:P niedługo jade na lodowisko z dziewczynami z klasy w ramach w-f./.....moze tam jakiegos chłopaka spotkam....kurde no poprostu chce mi sie chłopaka. Sylwek był daleko, nie widziałam sie z nim praktycznie, ale miałam tą swiadomosc, ze go mam...a teraz łeeeeeeeeeeeeeeeeee. a sosna mi sie dzisiaj snił....zreszta nie pierwszy raz, i chyba nawet 2 dzien pod rzad:):) moglby jego kolega mi sie przysnic.....:P Sister stary mnie na straszył, ze nie przyjedziemy 1 grudnia....powiedzial, ze babka przyjezdza do nas chyba 3 i przywiezie wypłate, a my przyjedziemy pod koniec grudnia....shit shit shit. no i nie wiem czy mu wierzyc czy nie. mowił to niby na powarznie, ale potem sie smiał..no kurde, ale jesli to prawda, to ja sama przyjade, jelsi nie pozwol,a to huj uciekne. dobra koncze pozdróffki dla wszytkich papatki
Dodaj komentarz