nocne koszmary...
Komentarze: 3
cze wszystkim, jesli chodzi o te koszmary, to snili mi sie zmutowani fryzjerzy...brrr. no i dzisiaj byłam kompletnie znerwicowana, jak szłam do fryzjera, byałam sie ze zrobią mi hujumuju na głowie, i ze sie w zyciu juz dla ludzi nie pokaze....wkoncu to musiałam sciac długie włosy na króciutko....no ale zyje i jest mozliwie. Czarna peruki nie musi mi kupowac. matka to z podziwu nie moze wyjsc a Grzesiek dał mi porzadnie w karczycho. no wiec mam juz krótkie włosy bue he he. wielkie podziekowania dla Czarnej za cierpliosc i ze tak, ze mna wytrwale laziła po całym miescie szukając odpowiedniego fryzjera. DZIEKI!!! to wiele dla mnie znaczyło:):):) sister postaram sie wyprosic starych, mam nadzieje, ze ojciec juz sie nademna zlituje, wkoncu tyle zesmy sie nie widziały...co do tych twoich głuchych telefonow to nie mam pomysłu kto to moze byc, ale sadze ze ci, z którymi jestes na pienku...wiesz o kogo chodzi. i sprawdz nr sms którego dostałas i nie wciskaj wałkow ze go nie ma bo musi byc. mam nadzieje, ze nie skasowałas tego smsa...ciekawe co sie dzieje z Tomkiem, jakos watpie, zeby do wsyztkiego podchodził powaznie:P oki jak przyjade to postaramy sie z nim zobaczyc, bo wkoncu jak wyjezdzalismy to pytał sie kiedy sie widzimy:P oki ja koncze papatki
Dodaj komentarz