paź 30 2002

szczałencja


Komentarze: 2

cze wszytkim kto tu zagląda. Ogólem dzisiaj dzień był zajebisty!! cos nowego. dostałam 3 z fizy z klasowki jeje. w ogóle gnilec był dzisiaj. tylko sie teraz troche wkurzyłam, bo z Klepa juz normalnie pogadac nie mozna. co zaczniemy gadac, to ten juz sie o cos bulwersuje, ciągle jakies zarzuty ma, i pisze takie teksty, ze ja mam wrazenie, ze on sie poprostu wydziera:) a takie fajny kumpel sie szykował. qrwa juz z tym klasowym playboyem ostatnio sie lepiej gada....ech ..life is brutal.....mniejsza juz o to...i normalnie wczoraj stało sie coś niesamowitego! Sylwek po raz pierwszy od 7 miesiecy sie na mnie wkurzył!!! i to porządnie:) no no długo na to czekałam, postepy chłopak robi,a nie zawsze taki milutki...juz to, to mi bokiem wylazło. i nawet praktycznie sie do siebie nie odzywamy....hehe az dziwne. Sister przysyłaj mi te zdjąćka, az sie zastanawiam, jakie to.:) ja jutro odbitki odbiore, twoich zdjęc jest chyba 8 jak sie nie myle, no sorx mzoe troche przesadziłam..no i Thamesa 2:) no dobra jeszcze sie zgadamy co do niedzieli papasko

ewus : :
Ewka
31 października 2002, 09:50
te moje "life is brutal" nie odnosiło sie tylko do ciebie, te nasze rozmowy nie są powodem zebym miała sie nimi zamartwiac. co do mnie, to ja ciebie za skurwysyna nie uwazaŁAM. tylko trudno sie mowi, ze taki sie zrobiłes....
30 października 2002, 20:20
Co tak Ewka mnął się przejmujesz. Ja się na ciebie nie wydzieram, tylko tak o to się drażnie. Chyba to prawda co ojciec o mnie mówił że jest ze mnie "SKURWYSYN". Trudno, ostatnio mi dużo rzeczy wisi, "....ech ..life is brutal.....". Sorry za słowa, możesz to chyba usunąć jak ci się nie podoba.

Dodaj komentarz